wtorek, 22 września 2020

Recenzja: After 2. Już, nie wiem kim bez ciebie jestem - Anna Todd

   Po przeczytaniu "After. Płomień pod moją skórą"  musiałam od razu sięgnąć po drugi tom. Jak potoczyły się losy Tessy i Hardina?




,,- To, że nie potrafi cię kochać tak, jak ty chcesz, nie znaczy, że nie kocha się ze wszystkich sił - mówi."







   W końcu związek Tessy i Hardina zaczyna się układać i nagle... Wszystko pryska jak mydlana bańka. Tessa dowiaduje się co kierowało Hardinem. Czuje się upokorzona. Takiego okrucieństwa się po nim nie spodziewała. Tego zła, które wyrządził, nie może wybaczyć nawet jemu, prawda?
Hardin nie ma zamiaru się poddać. Wie, że wszystko spieprzył, ale wie też, jak bardzo kocha Tesse. Wie, że tym razem to co innego. Wie, że dla niej może się zmienić. Może stać się lepszy. Tylko czy Tessa mu wybaczy? Czy ich miłość zwycięży?

   W "After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem" mamy okazje poznać historie ze strony Tessy oraz Hardina. Nie zawsze lubię tego typu zabiegi, ale muszę przyznać, że tutaj podobało mi się. Dzięki temu miałam okazje lepiej poznać Hardina. 

Ich relacja wciąż jest bardzo intensywna. Hardin miota się pomiędzy swoimi prawdziwymi uczuciami a tym co pokazuje. Stopniowo widać zachodzącą w nim zmianę. Zaczyna pękać skorupa, w której się schował i krok po kroku ujawnia nam prawdziwego siebie. To oczywiście nie oznacza, że przestaje być dupkiem (przecież właśnie za to czytelniczki go pokochały). Czuję, że przepadłam w nim tak samo jak Tessa. Wiem, że cała ich relacja jest mocno toksyczna. Jedno drugie spala, by potem na nowo wskrzesić ogień. Zdaję sobie z tego sprawę, a mimo to, w pewien sposób, potrafię zrozumieć zachowanie Tessy i to, że ciągle mu wybacza. Ich związek to jeden wielki problem, a jego rozwiązanie tkwi w rozmowie, której nie potrafią przeprowadzić.

Drażniło mnie trochę zachowanie Tessy. Zawsze zakładała najgorsze. Rozumiem, że Hardin dał jej do tego powód, ale skoro postanowili dalej być razem, to do związku potrzebne jest zaufanie. Chyba najmocniej odczułam to w trakcie jednej z imprez (a gdyby porozmawiali, nie byłoby problemu). Przyczepić się mogę również o relacje Tessy z Zedem, którą w zasadzie dosyć trudno opisać. Nie pojmuje, po co Tess się z nim spotykała, ale może to dlatego, że od dawna coś mi w nim nie pasuje. Wątpię, by jego intencje były szczere. 

Druga część cyklu After, tak samo jak pierwsza zapewnia huśtawkę uczuć jednakowo czytelnikowi jak i bohaterom. Pełno tu bólu, kłótni, smutku, ale i miłości, walki o drugą osobę, tęsknoty. I chyba dlatego tak przepadłam w świecie After. Uwielbiam gdy książka w trakcie lektury wyzwala we mnie emocje.

   Znakiem rozpoznawczym After zdecydowanie jest intensywność miłości, bólu, nienawiści i tęsknoty. "After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem" autorstwa Anny Todd uzyskał ciut niższą ocenę niż tom pierwszy, ale wciąż lektura tej książki mi się podobała. Pomimo ponad 700 stron książkę pochłania się błyskawicznie. Na pewno sięgnę po kolejne tomy tego cyklu.


Książka przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem Znak.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz