czwartek, 16 lipca 2020

Recenzja: Moje życie jest moje - Remigiusz Ryziński

recenzja worldbysabina
   Porozmawiajmy o seksie!



















Wiele twarzy seksu

   Co znajdziecie na stronach książki "Moje życie jest moje" autorstwa Remigiusza Ryzińskiego? Swing, lesbijki, osoby aseksualne i biromantyczne, kino porno, kluby go-go, dominacja, uległość, fetysze. Wszystko przedstawione poprzez historię kilku osób. Historie pokazujące ile możemy otrzymać, jeśli pozwolimy sobie na bycie otwartym na swoje potrzeby.
   W naszym społeczeństwie uważa się, że o seksie nie powinno się rozmawiać. Traktuje się to, jak coś wstydliwego. O swoich potrzebach często nie rozmawiamy ze swoimi partnerami/partnerkami. Wszelkie fetysze, potrzeba dominacji/uległości, swing nie są rozumiane. A przecież seks jest taką samą potrzebą jak oddychanie. Jest z nami i każdego z nas dotyczy. 
W trakcie lektury nie czułam się zniesmaczona, zbulwersowana czy zszokowana, choć jest to pewnie uzależnione od otwartości każdego czytelnika. Spodziewałam się, że znajdę na stronach tej książki coś, co mnie zszokuje. Chyba brakowało mi emocji, bo jednak uwielbiam gdy książka je we mnie wyzwala. Jedynie historia K wzbudziła we mnie większe poruszenie. Czułam smutek, czytając o tym, jak K zaczął wszystko tracić oraz jak wpędziło go to w coraz większe kłopoty. Jego opowieść ukazała tę niszczycielską stronę świata seksu. 
Książka Remigiusza Ryzińskiego, to nie literatura faktu, w której suche fakty i definicje zanudzają czytelnika. To ludzie w pełnej odsłonie i ich seksualność. To ich historie bez oceny i bez krytyki, pokazujące nie tylko seks, ale coś o wiele więcej. Ich sekretne życie pokazujące seks namiętny, czasem brudny, nierozumiany przez innych, owiany zniesmaczeniem bliskich, a jednak nadal taki bliski nam wszystkim. Różnorodny, tak samo jak każdy z nas. 



Podsumowanie

"Moje życie jest moje" pokazuje jakie oblicza może mieć seks i seksualność. Myślę, że jest to tytuł bardzo potrzebny w czasach gdy z seksu robi się temat tabu, gdy tolerancja jest dla "wybranych". 




Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Czarne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz